Amerykański zespół hardrockowy , którego liderem jest urodzony w Hamburgu wokalista Lenny Wolf, dysponujący głosem - bez przesady - Roberta Planta z Led Zeppelin. Zapewne jeszcze grają. Nie wiem. Nie chce mi się szukać, bo aż tak za nimi nie przepadałem.Pierwszy album grupy o nazwie "Kingdom Come" był jedynym, który odniósł międzynarodowy sukces. Muzyczny styl ich debiutanckiego albumu był bardzo zbliżony do wczesnego stylu Led Zeppelin, co wywołało ostre reakcje krytyków i spore poruszenie mediów. Skopiowali Led Zeppelin lepiej niż większość fałszerzy banknotów. Mimo wszysto, mieli talent. Warto posłuchać...
Nie chodziło wbrew pozorom nawet o vocal, chodziło o jawne "zerżnięcie" tematów muzycznych.
Dwie próbki, za które powinni "siedzieć"...
"Kiedy pęka tama" ????
A teraz obojętnie jaki blues z "Jedynki" Zeppelinów.
Good vibrations :)