Donald Tusk przyznał dzisiaj, że zdarzenie w łódzkiej siedzibie PIS-u było zdarzeniem politycznym.
To był ewidentny mord na tle politycznym. Nie będę wnikał w to, czy ów morderca był człowiekiem niepoczytalnym, chorym w inny sposób, czy też potencjalnym seryjnym mordercą.
Ten człowiek był jednak, jakimś tam produktem finalnym mediów. Tego nie da się ukryć. To trzeba powiedzieć głośno.
To system medialny wyhodował tego patologicznego człowieka. Politycy mogą mieć lepszy lub słabszy dzień, ale zawsze jak „chlapną”, to raz, jeden raz.
„Chlapnięcie” jednak żyje medialnie. Chlapnięcie może żyć miesiące, lata, czy też dekady. Zawsze można je wykorzystać , medialnie, oczywiście.
„Tam gdzie stało ZOMO”, czy też „Dorżnąć watahy” będzie funkcjonowało jeszcze przez lata na każdą sprzyjającą okoliczność.
Jest jednak coś, czego media nie podnoszą. Przyczyna jest prosta.
Ewidentne oskarżenie ze strony Prezesa PIS, do którego doszło dziś w trakcie jego krótkiego oświadczenia.
Zaparło więc dech elicie dziennikarstwa polskiego. Żałosna Monika Olejnik znów coś tam zagaiła o niezależności dziennikarzy, którzy nie poddają się szantażowi prezesa PIS-u, zapominając, że to nie PIS rządzi. Więcej. Skarciła Piotra Semkę w TVN24, że nie może wypowiadać się za resztę w studiu. Ja ją rozumiem, bo ta reszta to Blumsztajn i Stankiewicz. Faktycznie byłoby niezręcznie.
… przejrzałem kilka portali i komentarzy do zdarzenia…
Powiem szczerze, że dostałem gęsiej skórki.
Wyobraziłem sobie, że wracam po zmroku do domu. Napotykam na swej drodze kilku młodzieniaszków, którzy „proszą” mnie o papierosa i pytają skąd idę.
Ja tego papierosa autentycznie nie mam, ale mówię, że wracam spod siedziby lokalnego PIS-u, gdzie złożyłem kwiaty…
No i teraz się zastanawiam:
Dostałbym w mordę, czy też by mi odpuszczono ?
W Czechach i na Słowacji biją Cyganów. Rasowo.
W Polsce morują opozycję. Politycznie.
.. w mordę miałbym jak w banku, ale może bym przeżył, gdyby mało słuchali Palikota, Niesiołowskiego, Kutza, Komorowskiego, Schetynę, Kidawy-Błońskiej, Bartoszewskiego, Wajdy, (…) Tomczykiewicza, komentatorów TVN24, redaktorów radia Zet i TOK FM, Szymona Majewskiego, Kuby Wojewódzkiego, Pana Figurskiego oraz szerokiej plejady gwiazd mainstreamu z Ferdynandem Kiepskim na czele.
Mord polityczny w Kraju UE.
